"Il barbiere di Siviglia" Gioacchina Rossiniego w reż. Jitki Stokalskiej w Polskiej Operze Królewskiej w Warszawie. Pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w Naszym Dzienniku.
To już kolejny powrót Jitki Stokalskiej do arcydzieła opery komicznej Gioacchino Rossiniego "Cyrulik sewilski". I tak jak poprzednie inscenizacje tej wybitnej artystki "Cyrulika sewilskiego", tak i ta na scenie Polskiej Opery Królewskiej jest znakomita. Pod każdym względem: muzycznym, wokalnym, aktorskim, inscenizacyjnym, scenograficznym. Rzecz utrzymana jest w tzw. konwencji tradycyjnej. To wspaniałe, że są jeszcze (nieliczni) artyści, którzy mają odwagę (bo to jest pewien rodzaj odwagi) nie przerabiać na tzw. nowoczesność dzieł klasycznych. Jitka Stokalska nie tylko ma odwagę, ale doskonałą wiedzę i talent. Nie ma tu pychy reżyserskiej, wszechobecnej dziś na scenach i powodującej tzw. uwspółcześnianie klasycznych utworów poprzez dopisywanie przez reżysera własnych bazgrołów. Swoją inscenizację Jitka Stokalska wyprowadza wprost z partytury dzieła Rossiniego. Toteż wszystkie elementy składające się na ten znakomity spektakl, zarówno wątki muzycz