Gwiazda zawsze jaśniej błyszczy w atrakcyjnej oprawie. W Salzburgu trwa zatem pokaz mężów, narzeczonych i partnerów - pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Niekwestionowaną królową festiwalu pozostaje Anna Netrebko, nie tylko z racji fenomenalnej kreacji w "Trubadurze". Rosjanka urządziła tu wielkie przyjęcie z okazji zaręczyn z pochodzącym z Azerbejdżanu tenorem Jusifem Ejwazowem. Narzeczeni wraz z synem Netrebko Tiago przejechali powozem po Salzburgu, co uwieczniły wszystkie media, nie tylko w Austrii. Anna Netrebko jest co prawda "zaledwie" druga w corocznym rankingu najlepszych śpiewaczek sezonu wydawnictwa "Festspiele". Wyprzedziła ją idolka Niemców Anja Harteros. Ta jednak dała w Salzburgu jeden recital i usunęła się w cień. - Nie jest pani smutno z powodu tego, co się dzieje w Rosji? - zapytano Annę Netrebko w jednym z wywiadów. - Bywam tam rzadko, zwykle raz w roku - odpowiedziała dyplomatycznie gwiazda i dodała, że od dawna swój najważniejszy dom ma w Wiedniu. Niemcy i Austriacy uwielbiają też Dianę Damrau. Królowa koloraturowego śpiewania (szóste miejsce w rankingu) da się lubić nie ty