"Pan Poduszka" w reż. Piotra Ratajczaka w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Andrzej Kulej w Gazecie Wyborczej - Szczecin.
Przedstawienie ma jedną wadę - po premierze bolą mnie dłonie, bo trudno było przestać klaskać. Ten spektakl trzeba zobaczyć. Punktem wyjścia jest aresztowanie Katuriana (w tej roli świetny Arkadiusz Buszko), autora mrocznych, pełnych zbrodni popełnianych na dzieciach, opowiadań. Prowadzący przesłuchanie policjanci podejrzewają go o dokonywanie prawdziwych zabójstw według opisów zawartych w jego prozie. Niedorozwinięty brat pisarza (przekonujący Wojciech Brzeziński) potwierdza te przypuszczenia Intrygująca sztuka, przekonujące aktorstwo i konsekwentna reżyseria debiutującego na deskach Współczesnego Piotra Ratajczaka składają się na spektakl nieprzeciętny. Oszczędna w środki inscenizacja (brak muzyki, scenografię tworzą tylko obrotowe krzesła) świetnie sprawdziła się w niewielkiej przestrzeni Teatru Małego. Cisza potęguje znaczenie wypowiadanych kwestii, a wygrywane przez aktorów na puszkach dźwięki tworzą pełen grozy i napięcia nas