EN

15.03.2004 Wersja do druku

Piekielnie przekonująco

Bal u Wolanda w Teatrze Rozrywki w Chorzowie w oczach Rafała Romanowskiego

W sobotni wieczór w chorzowskim Teatrze Rozrywki panowało poruszenie. Na scenie miał się bowiem pojawić szarlatan, sceniczny kameleon, idol popkultury - Maciej Maleńczuk. Będzie diabłem, szykownym maestro Wołandem ze słynnej powieści "Mistrz ł Małgorzata".: Michaiła Bułhakowa przeniósł na deski chorzowskiego teatru niepokorny krakowski reżyser Łukasz Czuj. Pierwsze minuty "diabołiady z songami" i wszystko jest jasne - nie będzie to zwykła adaptacja powieści znanej ze szkolnych lektur. Czuj miesza chronologię, dopisuje postaciom dialogi, przemyca ustami aktorów knajpiane piosenki rodem z najpodlejszych kabaretów. Tak jak w Bułhakowowskiej fabule publiczność Teatru Variete oczekuje pokazu sztuczek mistrza czarnej magii, tak w Teatrze Rozrywki wszyscy czekają na Macieja Maleńczuka. Kiedy wreszcie pojawia się ubrany w czarny, gumowy płaszcz, dla wielu spektakl dopiero się zaczyna. Lider Pudelsów mówi znacznie głośniej niż inni aktorzy, porusza się w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Metro Nr 303

Autor:

Rafał Romanowski

Data:

15.03.2004

Realizacje repertuarowe