EN

14.06.1958 Wersja do druku

Pięciu chłopców się bawi

I znów pomyłka w terminologii. Bo warszawski "Koń" nie jest z całą pewnością kabaretem sensu stricto. Jest tea­trzykiem eksperymentującym. Eksperyment "Konia" nie ma w sobie nic z ekstrawagancji w doborze formy i treści, nic z nonszalancji w stosunku do wi­dza, która często towarzyszy nie tylko scenicznym ekspery­mentom. Treść - to sprawy nie obce każdemu widzowi, z którymi styka się on na każ­dym kroku. Podstawę środków formalnych dla wyrażenia tych treści stanowi pantomina, która jak świadczy o tym sukces "Konia" daje się znakomicie zużytkować we współczesnej satyrze i humorze. Pantomina, jaką posługuje się na scenie pięciu wykonawców jest osz­czędna w geście (przez eliminowanie pozostawiono tylko te gesty, które uogólniają poszcze­gólne postacie), bogata w mimice. Jest w niektórych momen­tach cyrkową clownadą - oczywiście w dodatnim sło­wa tego znaczeniu. Czy­telna, wyrazista, logicz­nie skonstruowana prowadzi widza do pointy b�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pięciu chłopców się bawi

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Poznańska nr 140

Autor:

M.M.K.

Data:

14.06.1958

Realizacje repertuarowe