Kobieta porzuca mężczyznę. Ten popada w depresję i alkoholizm. Na pierwszy rzut oka tragedia, ale... z pomocą przychodzi mu pięciu braci. Wyskakują ze starego radia i w brawurowy, pełen humoru sposób przywracają mu chęć do życia. Oto treść musicalu "Pięciu braci Moe" - od 4 maja w warszawskim Teatrze Roma. Namówiliśmy aktorów grających w nim główne role, na zwierzenia dotyczące ich trudnych życiowych momentów. JAN BZDAWKA (Nomax na zmianę z D. Kordkiem): - Moją pierwszą miłością była Żaneta. Mimo że miałem wtedy naprawdę niewiele życiowego doświadczenia, wydawało mi się, że zostaniemy razem już do końca, stworzymy rodzinę i będziemy mieć dzieci. Niestety, jak to zwykle bywa z pierwszą miłością, tak się nie stało. Ona wyemigrowała do Niemiec i odległość zniszczyła nasz związek. Fatalnie się z tym na początku czułem, jednak nie popadłem w żaden nałóg jak bohater musicalu "Pięciu braci Moe . Znala
Tytuł oryginalny
Pięciu braci Moe
Źródło:
Materiał nadesłany
Super Express TV nr 98