W końcu lat pięćdziesiątych Witkacy pojawił się w teatrze jako symbol awangardy, w połowie lat sześćdziesiątych, był już klasykiem. Ostatecznie, po latach nieporozumień i inscenizacyjnej ekwilibrystyki, zajął we współczesnym teatrze należne mu miejsce jako pisarz, z którego myślenia o społeczeństwie, cywilizacji i kulturze może coś jeszcze dzisiaj wynikać. Przekonywały o tym przedstawienia Jerzego Jarockiego, Macieja Prusa. "Gyubal Wahazar" w Ateneum to trzecia sztuka Witkacego realizowana przez {#os#142}Prusa{/#}. Inscenizując "Jana Macieja Karola Wścieklicę" (Koszalin) i "Szewców" (Kalisz, Warszawa) Prus wychodził z analogicznych założeń, teoretycznie uznanych za fundamentalne. Uzwyczajnił tło i ludzi, wprowadził naturalistyczną niemal dekorację, realistycznie i konkretnie potraktował postacie. Najbardziej zdawała się interesować Prusa w rozważaniach Witkacego sprawa mechanizmów, kierujących jednostkami i zbiorowością o
Tytuł oryginalny
Perwersje nieintelektualne
Źródło:
Materiał nadesłany
Literatura Nr 8