EN

14.11.1991 Wersja do druku

Perskie oko Pinokia

"Pinokio" na scenie! Wia­domo co to oznacza: tłumy dzieci, dobrą, acz głośną zaba­wę i długo nie milknące owa­cje. Taką frajdę zgotował dzieciom olsztyński Teatr Ja­racza. I - nietrudno się domyś­lić - spektakl ten, podobnie jak "Calineczka", pewnie dłu­go będzie gościł na miejscowej scenie. Na tym stwierdzeniu można by właściwie poprzestać, jako że głównym adresatem są; dzieci i to one powinny występować w roli re­cenzentów. Kłopot w tym, że dzie­ciom w większości wystarczy taniec, śpiew i dużo koloru, by chwaliły spektakl. A tymczasem uwag o jego jakości uzbierałoby się sporo. Zacznijmy zatem od samego po­mysłu. Otóż w olsztyńskiej insceni­zacji powieść Carlo Collodiego potraktowano dość swobodnie. Oczywiste, że tłumaczy się to prawa­mi sceny i dramaturgii, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że w en spo­sób wiele uroku zatracił sam tekst. Literacka wersja przygód drewnia­nego pajaca była wyraźnie podpo­rządkowa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Perskie oko Pinokia

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Północy

Autor:

(wim)

Data:

14.11.1991

Realizacje repertuarowe