Jacques Offenbach skomponował około dziewięćdziesięciu operetek, z których wiele cieszy się po dziś dzień ogromną popularnością. "Perichola" jest mniej znana. Posiada ona jednak duże walory muzyczne i dramatyczne. Dobrze się więc stało, że Operetka Warszawska wznowiła ten utwór. W lekki sposób zostały przedstawione problemy, które od 1868 roku (data powstaniu "Pericholi") nie straciły na swej aktualności. Czy miłość ma szanse przetrwania mimo ubóstwa partnerów? Czy związek kobiety z wpływowym bogatym mężczyzną, jest przy braku uczucia skazany na niepowodzenie? Dyrektor Ryszard Pietruski jako reżyser spektaklu, postarał się, by wszystkie perypetie bohaterów były zrozumiałe dla widzów. Również pod względem, muzycznym (kierownictwo Andrzej Straszyński) przedstawienie stoi na wysokim poziomie. Orkiestra gra czysto i rytmicznie. Natomiast baletowi dano zbyt małe pole do popisu. Królową wieczoru jest grająca Pericholę Jolanta Russek. Mimo m�
Tytuł oryginalny
"Perichola"
Źródło:
Materiał nadesłany
Ilustrowany Kurier Polski nr 44