"Sprawa Gorgonowej" Jolanty Janiczak w reż. Wiktora Rubina w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Piotr Morawski, członek Komisji Artystycznej XXI Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
"W tej sprawie każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od wieku, gustu czy urzędu" - mówi gdzieś na początku spektaklu Szymon Czacki jako Amerykański Producent w "Sprawie Gorgonowej" Jolanty Janiczak i Wiktora Rubina. Już ma gotowe schematy: Medea, Antygona, Demeter Ale najbardziej jednak Medea, to oczywiste dla niego i staje się coraz bardziej oczywiste dla nas. Można mu wierzyć, wskrzesił już wiele bohaterek tragicznych, a teraz - z kamerą - szuka dobrego ujęcia Rity Gorgonowej. Na tym przecież polega kino, zwłaszcza amerykańskie: na opowiadaniu historii, które doskonale znamy, a w których zmieniają się tylko nazwiska bohaterów i bohaterek. Na opowiadaniu biografii tak, by nie były wyjątkowe, lecz by właśnie powielały określony schemat. Postaci - mówi Amerykański Producent - można zatem przypisać dowolną funkcję, zrobić z niej, kogo się chce, bo "Cokolwiek potniesz i połączysz ze sobą rytmicznie jest do przyjęcia dla mózgu, który ma natu