EN

25.09.2008 Wersja do druku

Performerzy od siedmiu boleści

"Pool (no water)" w reż. Łukasza Witt-Michałowskiego na Scenie Prapremier InVitro w Lublinie. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.

Polska prapremiera kontrowersyjnego brytyjskiego dramaturga Marka Ravenhilla o dosyć zagadkowym tytule "Pool (no water)", czyli basen bez wody, jest w sumie krytyką współczesnych trendów w sztuce, by epatować, szokować i skandalizować za wszelką cenę. Nowo powstała w Lublinie Scena Prapremier lnVitro kierowana przez Łukasza Witt-Michałowskiego śmiało adaptuje do polskiej rzeczywistości dyskurs moralny, jaki ogarnia bogatsze społeczeństwa Zachodu. U nas takie ujęcie problemu wydaje się przedwczesne. Zbyt mocno zachłysnęliśmy się wolnością, aby zrozumieć, że pewnych rzeczy (np. pokazywania cierpienia, ofiar, ran, dramatów osobistych, intymnych zachowań) w sztuce, w mediach, a także w życiu robić nie wypada. A może teatr pokazujący "performerów od siedmiu boleści" przyśpieszy dojrzewanie polskiego twórcy?

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Performerzy od siedmiu boleści

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 39/28.09

Autor:

Bronisław Tumiłowicz

Data:

25.09.2008

Realizacje repertuarowe