III edycję Brave Festival Zatopione pieśni we Wrocławiu podsumowuje Mirosław Kocur w Teatrze.
Działalność artystów rdzennych jest w swej istocie praktykowaniem własnej kultury, służbą ku zachowaniu tożsamości lokalnej. Na Tajwanie trzynaście rdzennych ludów, uznanych oficjalnie przez rząd, od lat walczy o zachowanie własnej tożsamości w obliczu bezwzględnej inwazji kultury Chin. We Wrocławiu wystąpili członkowie jednego z takich właśnie plemion - Bunun. Wspaniałe pieśni polifoniczne, oparte na czterech podstawowych dźwiękach, były dojmującym świadectwem odrębności kulturowej ludzi, którzy takie utwory potrafią skomponować i wykonać. I zapamiętać! "Pasibutbut" ma podobno kilka tysięcy lat. Jest to pieśń liturgiczna, wykonywana każdego roku w lutym, przed okresem zasiewów. Sprzyja obfitym żniwom. Jej wykonanie wiąże się z wieloma restrykcjami. "Pasibutbut" mogą śpiewać tylko dorośli mężczyźni o czystych sercach. Musi ich być co najmniej ośmiu. Stają wkoło, w odpowiednim porządku, i poruszają się w kierunku przeciwnym do