TADEUSZ PEIPER - "papież" polskiej awangardy, poeta, którego koncepcje teoretyczne wytyczyły główny nurt rozwoju poezji polskiej - napisał także dwa dramaty. W r. 1925 powstała sztuka pt. "Szósta! Szósta!", a w r. 1933 - "Skoro go nie ma". Oba utwory zyskały uznanie krytyki, która zgodnie podkreślała ich walory: niebanalną problematykę, oryginalną budowę, nowatorskie rozwiązania formalne. Jednakże żaden teatr nie próbował sprawdzić tych opinii. Nie bez irytacji pisał o tym przed 16 laty Julian Przyboś: Zdumiewa mnie, że żaden z teatrów nie wystawił tej sztuki w ćwierć wieku od jej ogłoszenia drukiem! Niedobrze to świadczy o kierownikach literackich teatrów. Przecież to dramat wymarzony dla teatru socjalistycznego, który by chciał ukazać stałość i męstwo robotników, a zdemaskować inteligencką chwiejność. Być może obawy ludzi teatru budził inny pogląd krytyki, że dla Peipera twórczość dramatyczna była jedynie próbą realizacji wł
Tytuł oryginalny
Peiper i Ionesco we wrocławskim Teatrze Polskim
Źródło:
Materiał nadesłany
Przekrój Nr 1486