"Lolita" Edwarda Albeego wg Vladimira Nabokova w reż. Tomasza Cyza w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym
Czas, gdy "Lolita" Vladimira Nabokova była sztandarowym przykładem literackiej pornografii, dawno minął. Ale na zawsze historia pożądania, gry namiętności pozostanie symbolem erotycznych fantazji i emocjonalnych tajemnic. Trzy lata minęły od zapowiedzi wystawienia w Teatrze Nowym sztuki, którą na podstawie powieści napisał Edward Albee. Prawa autorskie, potem śmierć dramatopisarza odsuwały plany, zaś afery #meetoo i pedofilskie skandale - zarysowały fabułę w nowej perspektywie. Reżyser łódzkiego, prapremierowego przedstawienia Tomasz Cyz zapowiadał spektakl o fantazji. Okazało się jednak, że schematyczna sztuka Albeego nie bardzo temu służy. Do powieściowej historii Humberta Humberta czekającego na wyrok, brnącego przez swoje notatki opisujące fascynację 12-letnią pasierbicą, dramaturg włącza mężczyznę, który prowokuje wspomnienia. Realizator dodaje do tego Lolitę w trzech osobach. Inspiracją było rozdwojenie głównej bohaterki w "Mroczn