EN

2.01.2006 Wersja do druku

Pecunia non olet? w Syrenie

"Pecunia non olet?" (Pieniądze nie śmierdzą?) w reż. Wojciecha Malajkata w Teatrze Syrena w Warszawie. Pisze Anna Sobańska-Markowska w portalu TVP.

Prapremierowa komedia erotyczno-polityczna "Pecunia non olet?" (Pieniądze nie śmierdzą?) Cezarego Harasimowicza w Teatrze Syrena ma kilka walorów: zestaw nazwisk na afiszu, osadzenie w polskich realiach oraz ambitny cel edukacyjny (i czysto praktyczny) z zakresu funkcjonujących jeszcze na szczęście w polszczyźnie sentencji łacińskich. Bohaterem sztuki jest filolog klasyczny Adam (Piotr Polk), który z dnia na dzień traci pracę, do czego jednak nie przyznaje się pozostającym na jego utrzymaniu kochającej żonie i rezolutnemu synkowi. A pieniądze są mu niezbędne. Na szczęście lektura ogłoszeń przynosi rezultat. I nie pierwszy to raz najstarszy zawód świata, tym razem w sferach ministerialno-biznesowych, okazuje się dla przystojnego bezrobotnego zajęciem intratnym. Adam w wynajętej garsonierze świadczy w umówionych godzinach usługi erotyczne na przemian bizneswomen polskiego chowu o imieniu Malina (Hanna Śleszyńska) oraz Pani Minister (Małgorzata Pie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Pecunia non olet?" w Syrenie

Źródło:

Materiał nadesłany

www.tvp.pl

Autor:

Anna Sobańska-Markowska

Data:

02.01.2006