"Maddalena" w reż. Tomasza Cyza w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Beata Kornatowska w Ruchu Muzycznym.
Maddalena, demoniczna bohaterka młodzieńczej opery Sergiusza Prokofiewa, otworzyła korowód postaci, które będą w tym roku przewijać się przez scenę Teatru Wielkiego w Poznaniu. Premiera "Maddaleny" na scenie kameralnej zainaugurowała bowiem "Rok kobiet" w Operze Poznańskiej; kolejne zaplanowane pod tym szyldem premiery to m.in. "Maria Stuarda" Donizettiego, "Ofelia" Prasquala (prawykonanie), "The Fairy Queen" Purcella, "Lady Makbet mceńskiego powiatu" Szostakowicza oraz "Turandot" Pucciniego. Siedząc losy Maddaleny, trudno oprzeć się wrażeniu, że ciążyła nad tą operą pechowa trzynastka, numer opusu - na wykonanie czekała aż sześćdziesiąt osiem lat. Prokofiew napisał ją latem 1911 roku z nadzieją na inscenizację w Konserwatorium Petersburskim, którego był wówczas studentem. Okazała się jednak zbyt trudna; kompozytor sugerował, że to dekadenckie libretto wzbudziło opór profesorów i było główną przyczyną odrzucenia utworu. Niezrażony niep