EN

4.04.2019 Wersja do druku

Paweł Edelman o Jerzym Wójciku: wychował legiony studentów

Nakręcił fantastyczne filmy i wychował legiony studentów w szkole filmowej. Był bardzo dobrym człowiekiem. Serdeczny, otwarty, ciepły dla swoich studentów i współpracowników. Jego śmierć to niepowetowana strata - powiedział o zmarłym Jerzym Wójciku operator filmowy Paweł Edelman.

- To ogromnie smutna wiadomość dla mnie, dla polskiego kina i Łódzkiej Szkoły Filmowej, w której profesor Wójcik, bo nie potrafię o nim inaczej myśleć, bardzo długo pracował - powiedział PAP Paweł Edelman po śmierci Jerzego Wójcika. - Był to fantastyczny operator i niezwykle nowoczesny twórca jak na moment, kiedy rozpoczął swoją karierę. Nakręcił fantastyczne filmy i wychował legiony studentów w szkole filmowej. Był bardzo dobrym człowiekiem. Serdeczny, otwarty, ciepły dla swoich studentów i współpracowników. Jego śmierć to niepowetowana strata - dodał Edelman. Przypomniał, że Jerzy Wójcik był wybitnym przedstawicielem polskiej szkoły filmowej. "Niewątpliwie najistotniejszym dziełem, w którego powstawaniu brał udział, był +Popiół i diament+. Wójcik nakręcił go, będąc bardzo młodym człowiekiem. To był film pełen fantastycznych rozwiązań fotograficznych i filmowych. Jest w nim genialne światło" - zauważył. Jak podkr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

PAP

Autor:

Malwina Wapińska

Data:

04.04.2019