"Duchy. Musical spirytystyczny" wg scenar. i w reż. Michała Walczaka z Pożaru w Burdelu w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Marcin Pieszczyk w tygodniku Wprost.
Międzywojenna Polska stała się prawdziwym eldorado seansów spirytystycznych. Postanowili to wykorzystać twórcy Pożaru i wywołać duchy postaci, które pomogłyby nam uczcić stulecie odzyskania niepodległości - Boya-Żeleńskiego, Szyfmana, Piłsudskiego, Hallera, Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Witkacego i Osterwy. Trawestując tytuł książki Marii Janion "Do Europy tak, ale z naszymi umarłymi", artyści pragną kontaktów z Unią, ale tylko z naszymi... upiorami. Przejście Pożaru na dużą profesjonalną scenę zaowocowało lepszą scenografią i światłami. Nie rezygnując z odniesień do bieżących wydarzeń politycznych, twórcy wyraźnie postawili na kabaret literacki. Tym razem aktorów zostawiły w tyle ich koleżanki: Grażyna Barszczewska (Burdelmama), Maria Maj (Maria Janion) i Julia Wyszyńska (Maria Skłodowska-Curie).