EN

23.12.2019 Wersja do druku

Pastorałka. W stulecie Reduty

29 listopada 1919 r. w Salach Redutowych Teatru Wielkiego w Warszawie odbyła się niezwykła premiera. Była to nowa sztuka Stefana Żeromskiego pt. "Ponad śnieg bielszym się stanę". Jak można było odczytać na afiszu: "Rzecz dzieje się współcześnie na kresach wschodnich". Najważniejszy był akt trzeci.

Oto do rodzinnego dworu wraca z wojny ranny Wincenty Radumski. Jest strzępem człowieka, bez ręki, bez nogi - oparty na szczudle, w bandażach, z porwanym językiem. Czeka na matkę, która przed laty chciała go ożenić z niekochaną Ireną. Tym razem to Radumska ma potarganą suknię. Poturbowali ją właśni poddani, wykrzykując: "Skończyło się wasze jaśnie pańskie panowanie!", a zza okien dochodzą radosne głosy. To zbuntowani chłopi witają wkraczające wojsko. To "Nasze wojsko. Bolszewickie" - wyjaśnia białoruski młynarz Joachim, który nie chce już służyć dawnym panom. Kiedy do dworu wkracza bolszewicki oficer, Wincenty ogłasza, że przekaże ziemię chłopom, aby odkupić wyzysk i bestialstwo swoich przodków. Nie chce być już panem. Dzięki temu stanie się - według formuły liturgicznej - "bielszym ponad śnieg". Ale - chciałoby się powiedzieć - sprawiedliwość klasowa zwycięża. Domownicy zostają rozstrzelani, a Wincentego osaczają żołnierze,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pastorałka. W stulecie Reduty

Źródło:

Materiał nadesłany

Stolica nr 11/12/11/12-19

Autor:

Anna Kuligowska-Korzeniewska

Data:

23.12.2019