Oczekuję przede wszystkim, żeby teatr był autorski. Jeśli ktoś nie mówi od siebie, tylko powiela schematy, to jest nadużycie - mówi PAWEŁ PASSINI, reżyser, juror ostatniego festiwalu Kontrapunkt.
Ewa Podgajna: Pokazał pan w swoim najnowszym spektaklu, że UFO jest tematem dla teatru, bo pytanie o "obcych" jest tak naprawdę pytaniem o człowieka. Paweł Passini: Ten spektakl próbuje pokazać problem, którego większość nie traktuje poważnie: co by było, gdyby jutro zapukał do drzwi zielony ludek. Ale przecież próba zastanowienia się, jak nas widać z zewnątrz, jest ciekawa dla naszej tożsamości. Obraz Ziemi to najpierw fale radiowe. Słychać więc komunikaty radiowe z lat 30., przemówienia Hitlera. Jako obserwator nie miałbym ochoty na kontakt z taką cywilizacją. Kogo byśmy wysłali na spotkanie z UFO? To pytanie o to, kto jest najlepszym człowiekiem, którego nie boimy się pokazać komuś z zewnątrz. Czy to nie przerażające, że odpowiedź nie od razu przychodzi nam do głowy? Zauważyłem, że kosmiczna tematyka bardzo mocno zagościła ostatnio w Szczecinie. Projekt placów Oriona to bardzo ciekawe odczytywanie kodów ponakładanych na miejs