Jednym z głównych punktów obchodów we Francji 250. rocznicy urodzin Wolfganga Amadeusza Mozarta jest wystawienie w starej paryskiej operze - Palais Garnier - (jedna z dwóch, obok Bastylii, scen opery paryskiej) "Don Giovanniego" w inscenizacji austriackiego reżysera filmowego Michaela Haneke. Jest to pierwsza inscenizacja operowa reżysera "Pianistki".

Haneke umiejscowił akcję opery w biurowcu w podparyskiej dzielnicy wieżowców La Defense. Don Giovanniego zrobił dyrektorem przedsiębiorstwa, bezceremonialnie wykorzystującego pozycję zawodową do uwodzenia swoich pracowniczek; wieśniacy przemienili się w ekipę sprzątającą biurowiec. Francuskie środki przekazu bardzo różnie oceniają ten inscenizacyjny pomysł. Recenzenci nie szczędzą pochwał śpiewakom. Rolę Zerliny - w mozartowskim oryginale ulęgająca czarowi Don Giovanniego wieśniaczka, w inscenizacji Haneke zgwałcona przez dyrektora sprzątaczka - śpiewa młoda polska artystka, Aleksandra Zamojska [na zdjęciu]. Większość francuskich środków przekazu wystawia jej bardzo pochlebną ocenę, zwracając uwagę na dobrze wykształcony głos. Aleksandra Zamojska studiowała śpiew u Zdzisławy Donat w Krakowie oraz u Lilian Sukis i Bredy Zakotnik w salzburskim Mozarteum. Karierę międzynarodową rozpoczęła w 2001 r. od roli Królowej Nocy w"Zacz