Wybitny brytyjski reżyser Peter Brook otrzymał w poniedziałek wieczorem w Paryżu polski order Gloria Artis za propagowanie na świecie twórczości Jerzego Grotowskiego. Odbierając nagrodę, Brytyjczyk nazwał polskiego twórcę współczesnym "mistykiem" i "prorokiem".

Ceremonia odbyła się w całkowicie zapełnionym paryskim teatrze Bouffes du Nord, w trakcie wieczoru zorganizowanego z okazji Roku Grotowskiego. Wyróżnienie, przyznane przez polskiego ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, Brook odebrał z rąk bliskiego współpracownika Grotowskiego, Ludwika Flaszena. Publiczność nagrodziła laureata gorącą owacją na stojąco. 84-letni Brook, który jest autorem książki o Grotowskim, wspominał swoje spotkania z polskim twórcą, które były dla niego silnym źródłem inspiracji. - Chciałbym użyć słowa, które dziś z wielu różnych powodów wywołuje strach u ludzi: Grotowski był mistykiem - powiedział brytyjski reżyser. Podkreślił, że twórca Teatru Laboratorium nie traktował teatru, jako celu samego w sobie, ale jako "wehikuł" czy "trampolinę", prowadzące do głębokich poszukiwań duchowych. W trakcie poniedziałkowego wieczoru w paryskim teatrze można było obejrzeć film dokumentalny Krzysztofa Domagalika