Współczesne zainteresowanie praktykami rekonstrukcyjnymi podnosi pytanie o status partytury, a także jej relacji z wykonaniem. Nie są to nowe zagadnienia, a wpisują się w dyskusję, której początki sięgają co najmniej lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku - pisze Agnieszka Sosnowska w Dialogu.
4 października 1959 roku odbyła się premiera słynnego "Eighteen Happenings in Six Parts" Allana Kaprowa, która zapisała się w historii sztuk performatywnych jako pierwszy happening, a także wydarzenie prekursorskie dla rozwoju sztuki performans. Wchodząc do nowojorskiej The Reuben Gallery, widzowie otrzymywali kartki z następującą treścią: "Spektakl 1 jest podzielony na sześć części. Każda z nich składa się z trzech happeningów, które mają miejsce równocześnie. Początek i koniec każdej części będzie sygnalizowany dzwonkiem. Koniec spektaklu zostanie zasygnalizowany dwoma dzwonkami. Dostałeś trzy kartki. Zajmij miejsce zgodnie z umieszczoną na nich instrukcją. 2" W dalszej części tekstu znajdują się natomiast szczegółowe informacje dotyczące długości kolejnych przerw między częściami wraz ze wskazówkami, jak zachować ma się publiczność - kiedy może wstać i poruszać się swobodnie, a kiedy ma pozostać na krzesłach; kiedy klaskać