"Śmierć porucznika" Sławomira Mrożka w reż. Bernardy Bieleni w Akademii Teatralne w Białymstoku. Pisze Anna Dycha w portalu bialystokonline.pl
"Śmierć porucznika" to rzadko wystawiana sztuka Sławomira Mrożka. W Białymstoku wzięli ją na warsztat studenci IV roku aktorstwa (to spektakl dyplomowy) i poradzili sobie z tym niełatwym tekstem w sposób znakomity. Oglądamy teatr intensywny, współczesny, pełen ruchu i hiphopowego nerwu. Przedstawienie ma również iście barokową formę - bogate kostiumy z gąbki i materiału oraz maski. Mrożkowi za kanwę sztuki posłużyła historia opisana w wierszu Adama Mickiewicza "Reduta Ordona". Mrożkowski Orson ujawnia prawdę dotyczącą tego epizodu powstania listopadowego, która jest sprzeczna z treścią wiersza. Uśmiercony bowiem bohatersko przez Mickiewicza Ordon w istocie przeżył wybuch wspomnianej reduty i dopiero w wieku 77 lat zabił się strzałem z pistoletu. Mrożek dekonstruuje romantyczny mit poświęcenia i krytykuje kreowanie polityki historycznej, która nie jest oparta na prawdzie. Walka z narodowym mitem - Tekst Sławomira Mrożka odbił się w la