EN

24.10.2011 Wersja do druku

Parasol Jana Dormana

Zaczęło się od premiery radiowej "Malowanych dzbanków". Ojciec napisał je w proteście przeciwko wystawianiu baśni braci Grimm. Uważał, że dzieciom wojny, bajki, w których wkłada się kogoś do pieca źle się kojarzą - JAN DORMAN we wspomnieniach córki IWONY DOWSILAS, założycielki Fundacji im. Jana Dormana.

Urszula Makselon: Teatr Dzieci Zagłębia to Jan Dorman. Dzięki niemu powstał. W czerwcu będzińska scena świętowała 60-lecie istnienia. Iwona Dowsilas: Jeśli obchodzono rocznicę teatru założonego przez Dormana, to "obcięto" mu pięć lat pracy. Chyba że świętowano rocznicę nadania teatrowi nazwy Teatru Dzieci Zagłębia, co zupełnie nie ma sensu. Takiej zmiany dokonano kiedyś na polecenie władz partyjnych. Dziwi to tym bardziej że w tym teatrze już raz obchodzono tę rocznicę. Z tej okazji ukazało się nawet okolicznościowe wydawnictwo. Nie spotkałam się z podobnym przypadkiem obchodzenia jubileuszy. Historycy teatru uznają 65 lat jego istnienia. Spotykamy się w archiwum, gdzie zgromadzone są pamiątki i materiały związane z Dormanem i jego teatrem. - Tutaj jest dosłownie wszystko: programy, plakaty, zdjęcia, ale także bilety komunikacji miejskiej i blankiety z restauracji. W oparciu o zgromadzone zbiory powstało prawie 30 prac magisterskich, dwie d

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Parasol Jana Dormana

Źródło:

Materiał nadesłany

Śląsk nr 11/2011

Autor:

Urszula Makselon

Data:

24.10.2011