15 września br. w godzinach dobrze już wieczornych telewizja Polska nadała widowisko Jana Potockiego "Parady" w reżyserii Krzysztofa Zaleskiego. Było to pierwsze polskie widowisko telewizyjne, jakie oglądałem po powrocie z II Międzynarodowego Festiwalu Telewizji w Edynburgu, imprezy niezwykle zajmującej, przy okazji, której udało mi się obejrzeć (w serii kasetowej oczywiście - dzisiaj kasety telewizyjne bowiem i przystawki kasetowe do telewizorów, o których przebąkujemy coś nieśmiało jako o cudzie przyszłości, są już chlebem powszednim w świecie) kilkadziesiąt programów telewizyjnych różnych gatunków, wyświetlanych aktualnie lub na przestrzeni kilku minionych lat w telewizji brytyjskiej, amerykańskiej, australijskiej RFN. I mimo że były to często programy świetne lub wręcz znakomite, nie było wśród nich ani jednego takiego widowiska jak "Parady" Potockiego. Nie chodzi o to, by "Parady" były widowiskiem przewyższającym wszystko, co daje się o
Tytuł oryginalny
Parady w telewizji
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr
Data:
29.10.1978