U schyłku XVIII wieku rezydencja Elżbiety z Czartoryskich Lubomirskiej w Łańcucie była centrum życia towarzyskiego i kulturalnego.Tutaj na pałacowej scenie wystawiono też po raz pierwszy "Parady" Jana Potockiego. Od tamtych czasów upłynęło z górą 160 lat. Zapomniane,pisane po francusku "Parady" doczekały się pierwszego polskiego przekładu dopiero w roku 1958. Dowcipne,pełne temperamentu i humoru "Parady",w kapitalnym przekładzie Józefa Modrzejewskiego, brzmią chwilami jak wprowadzenie do tekstów Mrożka, zapowiedź utworów Gałczyńskiego. Wystawione w tym roku przez warszawski Teatr Dramatyczny w Paryżu stały się sukcesem. Szczecin będzie miał również okazje ujrzeć "Parady" w wykonaniu Państwowego Teatru Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze,który 6 i 8 listopada w sali Operetki daje 2 przedstawienia tych uroczych jednoaktówek.
Tytuł oryginalny
"Parady" w Szczecinie
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Szczeciński nr 266