EN

2.04.2014 Wersja do druku

Paradoks omnipotencji

"Boże mój!" w reż. Jacka Orłowskiego w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Agata Tomasiewicz w serwisie Teatr dla Was.

"Boże mój!" prezentuje specyficzną wizję apokalipsy. Bóg planuje ponowną totalną zagładę na kształt biblijnego potopu. Z tą różnicą, że Najwyższy byłby tym, który zdecydowałby się uciec z pokładu tonącej Arki. Jaką wizję apokalipsy ma izraelska pisarka Anat Gov? Bóg jest wytworem myśli, toteż jego samounicestwienie miałoby się dokonać poprzez stracenie ludzi, w których umysłach egzystuje. To solipsystyczne ujęcie zakłada, że Bóg nie istnieje jako byt obiektywny, ale jako zespół indywidualnych przekonań. Wszak kultura wyposaża człowieka w pojęcie Boga czy boskości praktycznie od urodzenia; w dorosłym życiu większość decyduje się na przedefiniowanie wpojonych wyobrażeń. W spektaklu Jacka Orłowskiego, Bogu zostają odebrane najważniejsze atrybuty: omnipotencja, omniprezencja, wszechwiedza. Ba, przedwieczny zostaje sportretowany wbrew ikonograficznej tradycji. Najzwyczajniej w świecie przekracza próg gabinetu psychoterapeutycznego w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Paradoks omnipotencji

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was

Autor:

Agata Tomasiewicz

Data:

02.04.2014

Realizacje repertuarowe