EN

28.07.1983 Wersja do druku

Papkin i inni

"ZEMSTA" należy do tych, nielicznych sztuk, które można bez znudzenia oglądać po wielekroć, a znając fabułę delektować się tekstem, sma­kować każde słowo, każdą scenę. Dlatego tak bardzo kojarzy mi się ona z symfoniczną muzyką, któ­rej im dłużej się słucha tym wię­cej piękna w niej odnajduje. "Zemsta" jest interesując jeszcze z jednego powodu, tekst jej okazuje się na tyle bogaty, że pozwala reżyserowi i ak­torom na bardzo różnorodne, acz nie dowolne potraktowanie intry­gi i występujących postaci. Dla­tego o wystąpieniu w tej kome­dii marzy wielu aktorów, a wśród odtwórców poszczególnych ról błyszczą najwybitniejsze w historii polskiego teatru nazwiska. "Zemsta" jest klejnotem jedynym w skarbcu komediowym wszystkich literatur. Topnieję z rozkoszy oglądając ją dobrze gra­ną na scenie" - pisał Tadeusz Boy-Żeleński w "Obrachunkach fredrowskich". Czy można "stopnieć" na najnowszym warszawskim

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Papkin i inni

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Powszechne nr 148

Autor:

Renata Popkowicz-Tajchert

Data:

28.07.1983

Realizacje repertuarowe