Żadna z epok w dziejach świata nie ilustruje bardziej drastycznie myśli, że teatr został stworzony dla tych, którym nie wystarczał Kościół. Zdanie to Tadeusz Słobodzianek napisał komentując swoją pierwszą - zrealizowaną przed rokiem w białostockiej szkole teatralnej - wersję "Magii grzechu". Słobodzianek miał na myśli konkretną epokę: złoty wiek hiszpańskiego baroku i konkretne dzieło: twórczość Pedro Calderona, aliści łatwo jego spostrzeżenie przenieść na współczesność. W gruncie rzeczy teatr Słobodzianka, wpisywany w dramaty i przedstawienia, adresowany jest właśnie do tych, którym Kościół nie wystarcza. Których nie kontentują umoralniające schematy, łatwe wnioski i blichtr wyretuszowanych obrazków, którzy umieją widzieć świat w jego sprzecznościach, przemieszaniu wielkości i małości, w przyziemnych uwarunkowaniach - i dopiero na tym tle przezywać wielkie bóle naszych czasów, głód świętości, uwznioślenia, s
Tytuł oryginalny
Panu Bogu w okno?
Źródło:
Materiał nadesłany
Polityka nr 20