Panna Młoda musi być w butach na weselu, a dobrze działający teatr musi mieć obsadę, aby "Wesele" wystawić. Teatr Wybrzeże jak dotąd wystawiał je zaledwie cztery trzy. Ale grali wybitni aktorzy: Zdzisław Maklakiewicz, Barbara Kraftówna, Bronisław Pawlik, Ludwik Benoit... Pierwsze "Wesele" reżyserował Iwo Gall w 1948 roku. Potem były kolejne realizacje. Reżyser Rudolf Zioła w ostatniej inscenizacji odrzucił narodową mitologię i rekwizytornię. Wyprowadził "Wesele" z Bronowic. Nie ma roztańczonej chaty, są wysokie białe ściany jakiejś sali weselnej, gdzieś w Polsce. Zioły nie interesuje legenda "Wesela", ale czysty tekst dramatu. Aten tekst jest porażająco aktualny. Okazuje się, że my się nie zmieniamy, choć mamy inne szaty, inaczej ze sobą rozmawiamy. Rudolf Zioło chciał pokazać, jak bardzo jesteśmy skłóceni, pełni przesądów. Ostrzec, że stajemy się narodem, któremu po odrzuceniu romantycznych ideałów zostaje pustka.
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki - Gdańsk nr 25