Nie wiem pod jakim znakiem zodiaku urodziła się Katarzyna Bujakiewicz, ale Julię, którą zagrała w najnowszej inscenizacji Szekspirowskiej tragedii w Teatrze Współczesnym, obdarzyła uczuciowością osoby spod znaku Panny. Ponieważ zaś Pannę tę skontrapunktowano z cechami Wodnika, jakiemu bliski jest Romeo Pawła Niczewskiego, oczom widzów ukazuje się dość nietypowy obraz miłości tragicznych kochanków. Nie chodzi tu wcale o tworzenie teorii determinizmu astrologicznego w scenicznym życiu postaci dramatu. Do podobnych spostrzeżeń upoważnia prosta obserwacja osobowości obojga bohaterów. Julia Katarzyny Bujakiewicz jest konkretna, zdecydowana i bezkompromisowa. Tymczasem Romeo Pawła Niczewskiego jest liryczny, delikatny, eteryczny i bezradny, wplątany przez Los w niepojęte i nie akceptowane przez młodego mężczyznę spory. Trudno nie ulec wrażeniu, że Romeo i Julia właściwie się nie kochają. Niełatwo jednak ustalić czy f
Tytuł oryginalny
Panna Julia z charakterem
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Szczeciński nr 232