EN

13.07.2013 Wersja do druku

Pani Robinson już nie tylko uwodzi

W Teatrze Dramatycznym w Warszawie trwają ostatnie przygotowania do sobotniej premiery "Absolwenta". Spektakl w reżyserii Jakuba Krofty opowiada o buncie przedstawiciela młodego pokolenia i hipokryzji klasy średniej. To osadzona w burzliwych latach 60. historia znana wszystkim dzięki filmowi Mike'a Nicholsa, który stał się przełomem w karierze Dustina Hoffmana

Głównym bohaterem "Absolwenta" jest Ben Braddock. Po skończeniu z wyróżnieniem prestiżowej uczelni stojący u progu dorosłości chłopak zupełnie nie wie, co dalej - Do tej pory robił wszystko dla rodziców, wbrew sobie. Teraz dochodzi do wniosku, że zmarnował całe dotychczasowe życie, i postanawia się zbuntować. Ale czy ten bunt wyjdzie na dobre? - zastanawia się odtwórca głównej roli Krzysztof Brzazgoń, dla którego to pierwsza duża rola na scenie. Ben nawiązuje romans z dojrzałą kobietą, żoną wspólnika swojego ojca, panią Robinson, by potem zakochać w jej córce Elaine - co dodatkowo komplikuje jego sytuację. U Nicholsa w postać, o której duet Simon & Garfunkel śpiewa w słynnej piosence znajdującej się na ścieżce dźwiękowej, wcieliła się Annę Bancroft. Krofta w roli uwodzącej Bena pani Robinson obsadził Agnieszkę Warchulską. W filmie postaci są trochę czarno-białe. Sztuka daje szansę na zniuansowanie emocji i zbudowanie głębszej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Metro Warszawa nr 8

Autor:

Piotr Guszkowski

Data:

13.07.2013

Realizacje repertuarowe