EN

30.10.1982 Wersja do druku

Pani bez żenady

Nowy spektakl Teatru "Syrena"

Niestrudzona SYRENA rzuca premierami jak z rogu obfitości. Jeszcze nie przebrzmiała "Rewia za 100 złotych" a już mamy nie nowe wprawdzie, ale na pewno wydarzenie rozrywkowo-teatralne: komedię muzyczną Marianowicza, Minkiewicza z muzyką Kisielewskiego, "Madame Sens-Gene". Wyznam szczerze: gdy doszły mnie słuchy o zamiarze wystawienia tej komedii, ogarnęły mnie wątpliwości, podobne do tych, jakie miałem na premierze GOŁOLEDZI w Teatrze na Targówku, czy nie jest to pójście Syreny po linii małego oporu. Jednakże, po obejrzeniu spektaklu, muszę przyznać rację dyr. Fillerowi. Mając w teatrze tak znakomitą "dziewczynę", jak Lidia Korsakówna, stworzona wprost dla teatru muzyczno--rozrywkowego, tańczącą, śpiewającą a do tego świetną aktorkę, dyrektor Syreny uczynił ze wszech miar słusznie, układając repertuar pod nią właśnie. Ta sztuka jest napisana dla kobiety. Wszystkie inscenizacje, jakie widziałem akcentowały to wyraźnie. Również inscenizac

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pani bez żenady

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 248

Autor:

Marek Sart

Data:

30.10.1982

Realizacje repertuarowe