Pan i jego sługa w niespiesznej wędrówce dla skrócenia i umilenia sobie podróży wiodą dysputy o życiu, kobietach i filozofii, przeplatając to mnóstwem anegdot i humorystycznych historii. A w powietrzu wisi ponadczasowe pytanie o sens życia. Premiera spektaklu "Kubuś Fatalista i jego Pan" według Denisa Diderota w reż. Rudolfa Zioło w piątek w Teatrze Współczesnym. Tytułowe postacie grają Marian Dworakowski (Kubuś) i gościnnie na scenie TW Janusz Łagodziński (Pan). EWA PODGAJNA: Co ma wspólnego ze współczesnością XVIII-wieczna powiastka filozoficzna? RUDOLF ZIOŁO: To, co my z moralnością, z podstawowymi wartościami, z najważniejszymi namiętnościami. Dla nas to nie tylko niegdysiejsza historia, ale również spotkanie dzisiejszego inteligenta ze starymi fabułami, które "wynoszą na wierzch" potrzebę elementarnych wartości, dotkliwość poruszania się w świecie dryfującym, niezorientowanym wobec wartości, nieuporządkowanym przez wartoś
Źródło:
Materiał nadesłany
"Gazeta Wyborcza: Szczecin" nr 268 - "Co Jest Grane"