JESZCZE przed Festiwalem Piosenki transmitowanym z Opola (19, 20 VI) telewizja uraczyła nas koncertem wokalno-muzycznym z Krakowa (16 VI) pn. "Wesele ze szwagrami". Można się było domyślić, że jest to audycja przeznaczona dla młodzieży i to nie tyle ze względu na charakter piosenek i muzyki, ile ze względu na poziom. Stało się już niestety regułą w polskiej TV, że audycje młodzieżowe korzystają z taryfy ulgowej. W audycji krakowskiej piosenki były mdłe i monotonne, młodociani muzycy podrygiwali w sposób nader prymitywny, konferansjer (sam Wiesław Dymny) silił się na dowcipy starej daty i wdzięk. Z koncertu wiało nudą. Lepiej nieco i bardziej sympatycznie przedstawiała się młodzieżowa komedia muzyczna (musical) nadana w Czwartek (17 VI) z Katowic pt. "Podróż poślubna". Zawierała kilka scen i piosenek bardzo śmiesznych. Jednak z wykonaniem i aktorstwem było różnie, miejscami zupełnie źle. Odczuwało się brak przygotowania, improwizacją, naiwn
Tytuł oryginalny
Pan Traps i piosenki
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Robotnicza nr 150