"Pan Tadeusz" w reż. Rafała Matusza w Teatrze im. Osterwy w Gorzowie Wlkp. Pisze Jagoda Hernik Spalińska, członkini Komisji Artystycznej Artystycznej V Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej "Klasyka Żywa".
W krótkim czasie obejrzałam w ramach Konkursu Klasyka Żywa dwie adaptacje "Pana Tadeusza" - w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim w adaptacji i reżyserii Rafała Matusza, oraz w Nowym Teatrze im. Witkacego w Słupsku w reżyserii Dominika Nowaka. W bliskiej pamięci miałam jeszcze "Pana Tadeusza" w adaptacji Mikołaja Grabowskiego z edycji zeszłorocznej Konkursu, w wersji z poznańskiego Teatru Nowego. Przedstawienie słupskie zostało już opisane przez Kalinę Zalewską, będę się jednak do niego odwoływać, by lepiej wydobyć pewne aspekty realizacji gorzowskiej. W obu przedstawieniach na czoło wysuwa się Gerwazy. Rola Gerwazego jest w "ostatnim zajeździe na Litwie", jak wiadomo, sprawcza, ale nie tylko dlatego ta postać zarówno w Gorzowie Wielkopolskim jak i w Słupsku wysuwa się na plan pierwszy. W przedstawieniu, które widziałam w Słupsku, grał Gerwazego Aleksander Trąbczyński. Pamiętam go doskonale z Teatru Powszechnego, gdzie grał w ko