Tytułowego bohatera zagrał Zdzisław Mrożewski, Szambelanową była Barbara Wrzesińska, Szambelanem - Bronisław Pawlik, rolę Helenki powierzono Joannie Żółkowskiej, Ludomirem był Andrzej Zaorski... Trzeba by właściwie przepisać całą listę obsady, bo w tej sztuce liczy się każda rola, a w owym spektaklu występowali aktorzy znani i popularni. Pod wodzą Olgi Lipińskiej, według skróconej wersji, zagrano "Pana Jowialskiego", wyśmienitą komedię omyłek niezawodnego Fredry. Komedię, która trwale się wpisała w tradycję teatru polskiego przede wszystkim dzięki wielkim aktorskim nazwiskom, które z okazji kolejnych premier ukazywały się na afiszu. Bogata tradycja bywa teraz przeszkodą, powoduje trudności. Jak zagrać ten tekst, w którym sporo satyry, sporo przedniego humoru i wiele wdzięku, by nie naśladować poprzedników, a jednocześnie nie uronić nic z blasku, zaznaczając przy tym czas realizacji. Olga Lipińska poskramiając nieco swój temperamen
Tytuł oryginalny
Pan Jowialski
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy, nr 94
Data:
21.04.1976