"Mandragora" w reż. Michała Znanieckiego Teatru Wilekiego na Placu Wolności w Poznaniu. Pisze Beata Kornatowska w Ruchu Muzycznym.
Kiedy Teatr Wielki w Poznaniu kończył sezon, w gmachu pod Pegazem trwał już wyczekiwany remont. Ostatnią premierę zespół przedstawił poza siedzibą, na tarasie gmachu Arkadii przy Placu Wolności. Reprezentacyjna fasada i balkon budynku stanowiły elementy scenografii Mandragory, czyli "zabawy teatralnej na motywach komedii Moliera Mieszczanin szlachcicem z Mandragorą Karola Szymanowskiego" w reżyserii Michała Znanieckiego. Przedstawienie to było pokazywane kilka lat temu w nieco innym kształcie w Salach Redutowych Teatru Wielkiego w Warszawie (recenzja w numerze 1/2008). Premiera "Mandragory" w Poznaniu miała rozpocząć się 22 czerwca o godzinie 22. Burza pokrzyżowała szyki artystom i widzom - przedstawienie trzeba było odwołać. Dwa dni potem było nieco lepiej, choć nie obyło się bez parasoli - do premiery doszło, ale już bez udziału Wojciecha Malajkata w roli Pana Jourdain. Kolejne dwa przedstawienia zagrano bez przeszkód, a spektakl, wpisany w program