Molierowski "Don Juan" jest sztuką niejednoznaczną, raz zdjętą z afisza za bluźnierstwa przeciw religii, a trzysta lat później, w innym kraju - za religianctwo. Kontrowersyjny tytułowy bohater, łamiący wszelkie zasady, przeciwstawiający się obłudzie racjonalista i intelektualista, został przedstawiony w najnowszej telewizyjnej inscenizacji jako bohater, któremu trudno w wielu sprawach nie przyznać racji. Towarzyszący mu wierny sługa, Squanarel, jest współczesnym, nieco cynicznym chłopakiem, uważnie obserwującym i komentującym to, co dzieje się wokół niego. Gra go Zbigniew Zamachowski: - Reżyser, Leszek Wosiewicz, posłużył się zabiegiem stosowanym dosyć często: nie zlokalizował akcji sztuki w żadnej epoce ani w żadnym miejscu, podkreślając, że może się ona rozgrywać zawsze i wszędzie. Uwspółcześnienie molierowskiej komedii pozwoliło nie tylko wiernie oddać jej ducha, ale przede wszystkim uniwersalnie opowiedzieć o pe
Tytuł oryginalny
Pan i jego sługa
Źródło:
Materiał nadesłany
Antena nr 5