"Dracula" w reż. Artura Tyszkiewicza w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Pisze Łukasz Drewniak w Dzienniku.
Piątek 23 stycznia, 18.30 Dziś premiera "Draculi" w reżyserii Tyszkiewicza. Istnieją teksty dla teatru niebezpieczne. Prawie niemożliwe do scenicznej adaptacji, ale kąsające nadzieją, że wreszcie się uda. ;-Można powieść Stokera wystawić jako popkulturową grę kinowych cytatów, można dokopać się do jądra wampirycznego mitu. Z obawy, że spektakl posłuży do eliminacji osobników niewygodnych, postanawiam pisać dziennik. Jakby co, nie zginę bez śladu. Piątek 23 stycznia, 18.33 Pomijając czasy przedszkolne, nigdy nie "ugryzł mnie facet. Z lekkim niepokojem czekam na konfrontację z Krzysztofem Baumanem, który gra Draculę. Czy Tyszkiewicz zapanuje nad aktorami? A może wampirze instynkty wyrwą się spod kontroli i zacny zespół Teatru Słowackiego rzuci się na swoich wiernych widzów? Z braku czosnku przeżuwam kilka swoich starych recenzji, srebrny krzyżyk od biedy zastąpią dwa długopisy. Piątek 23 stycznia, 19.25 Powieść Stokera składa się g