W POLSKIEJ, hierarchii literackiej wieku XX Maria Dąbrowska zajmuje miejsce bardzo wysokie. Jeśli o mój gust osobisty idzie, byłbym w ocenie bardziej sceptyczny. Bez porównania wybitniejszą wydaje mi się Zofia Nałkowska czy Zofia Kossak. Przypuszczam, że przyszłość, jak to bardzo często się dzieje, przewartościuje niejedno. I gdybyśmy się jakimś cudem znaleźć mogli w Polsce roku 2071, niejedno by nas w tej dziedzinie zaskoczyło. Tak czy owak wszakże, jedno pewne. Dąbrowska to już klasyka. Szacowna, znana i uznana. Należąca do lektur szkolnych. Fakt ten pociąga za sobą szereg konsekwencji. Na jedną z nich zwrócę uwagę. KONSEKWENCJE TEATRALIZACYJNE Chcecie przerabiać tę arcyepicką prozę na język dramaturgii, chcecie z powieści robić teatr? Róbcie. Ale w takim wypadku trzeba zdecydować się na jedną z dwóch rzeczy. Albo dążenie do maksymalnej wierności - albo zupełnie konsekwentne potraktowanie tego dzieła klasyczn
Tytuł oryginalny
Pamflet przeciwko Marii Dąbrowskiej?
Źródło:
Materiał nadesłany
Kierunki nr 37