"COLLEGE No 84" - piąta realizacja Teatru Ekspresji okazuje się jedną ze słabszych jeśli nie wręcz najmniej udaną pozycją, w dorobku zespołu. Tej opinii nie podziela zapewne część młodzieżowej publiczności, jak zawsze żywo, niemal entuzjastycznie przyjmującej spektakle tego teatru. Młodzi wyrazili swe uznanie długimi brawami po piątkowej premierze, która odbyła się na scenie Teatru Muzycznego. Owacji jednak nie było... "College No 24" - kolejne autorskie przedstawienie szefa TE Wojciecha Misiury prezentuje to do czego artysta zdążył nas już przyzwyczaić. Nie zaskakuje niczym nowym w stylu, formule, kształcie widowiska. Jest to jak zwykle u Misiury - afabularna "opowieść" wyrażana ruchem, odwołująca się do symboli. Nie jest zarzutem ani mankamentem fakt, iż Misiuro i jego zespół wierni są pewnemu stylowi i obranej konwencji, bo to ona przecież określa charakter Teatru Ekspresji. W tym przedstawieniu jednak zbyt wiele rzeczy dra�
Tytuł oryginalny
Owacji nie było... Młodości, ty nad poziomy...
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki nr 110