15 LAT mija od doby opisanej przez Leona Kruczkowskiego w jego nowej sztuce "Ostatni dzień wolności", wystawionej przez Teatr Współczesny w reżyserii Erwina Axera i scenografii Wojciecha Krakowskiego. Dzieło jednak robi wrażenie rozprawy z tematem, który musiał długo dręczyć autora, nim go wypisał w dziele. Sztuka obrazuje pierwsze wrażenia oficerów wypuszczonych po wojnie z Oflagu, w którym spędzili pięć lat - właśnie jak autor. "Pierwszy dzień wolności" jest sztuką gorzką. Kruczkowski zdecydował się powiedzieć kilka surowych prawd o człowieku. Jest więc to sztuka rzeczywiście realistyczna i różni się pod tym względem zasadniczo od jego przedostatniej sztuki - "Odwiedziny" - gdzie jakby się cofał przed dopowiadaniem niejednej sprawy do końca w imię tego jak być powinno, a nie jak jest, a więc idealizując. Ale nie tylko dlatego "Pierwszy dzień wolności" będzie przyjęty lepiej niż "Odwiedziny", że jest po prostu lepszą sztuką. Większą
Tytuł oryginalny
Otworzenie klatki
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Polski