JANUSZ BUKOWSKI znów zrobił przedstawienie o Polsce i Polakach,- albo - jak kto chce - o sprawie polskiej. Bo właśnie o tym jest, "Lilla Weneda" Słowackiego w Teatrze Polskim. Bukowski - reżyser przedstawienia posłużył się układem tekstu głośnego przedstawienia Krystyny Skuszanki z 1973 r., ale wprowadził równocześnie zmiany w tym układzie i zrobił całkiem inne przedstawienie. "Lilla Weneda" Skuszanki w krakowskim Teatrze im. Słowackiego była przedstawieniem, które rozgrywało się w paryskiej kawiarni w grupie polskich emigrantów z lat czterdziestych ubiegłego stulecia, przedstawieniem osadzonym w wyraźnie określonej sytuacji i kontekście historycznym. W szczecińskim przedstawieniu - o ile dobrze rozumiem koncepcję Bukowskiego - to odniesienie jest daleko szersze, prawie ponadczasowe. Dla bardziej wyraźnego określenia epoki nie mają zresztą istotniejszego znaczenia kostiumy postaci: chłopskie sukmany, szlacheckie kontusze i rycerskie z
Tytuł oryginalny
Oto Polska!
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Szczeciński nr 20