"Tuwim dla dorosłych" w reż. Jerzego Jana Połońskiego w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Zbigniew Radosław Szymański w Gazecie Świętojańskiej.
Szczęśliwi, którym przyszło poznawać piękny polski język w rytmie Tuwimowej "Lokomotywy". O ileż łatwiej przyjdzie im w przyszłości zrozumienie zawiłości poetyckiej wypowiedzi, te wszystkie stopy, jamby, trocheje, figury stylistyczne, czy też wyszukane smaczki rymów, tak dzisiaj przez niedouczonych poetów lekceważonych i pomijanych jako zbyteczne obciążenie. Szczęśliwi, którzy potrafili w sobie dziecinne zauroczenie ową rzeczywistością, malowaną wyobraźnią poety przechować i pielęgnować jak najdłużej. Do tych szczęśliwców należą zapewne twórcy gdyńskiego przedstawienia "Tuwim dla dorosłych", którzy postanowili swoje zdziecinnienie uczynić motorem napędowym spektaklu. Tuwima można rozgrywać na wszelkie możliwe sposoby, bo jego gorzki przekaz, szyderstwo z zacofania, mieszczańskiego kołtuństwa, kultu materialistycznych wartości, ukryty za sarkazmem przekazu i nonszalanckim podejściem do wszelkich norm stylistycznych i obyczajowych, p