"Wdowy" w reż. Piotra Szczerskiego w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Krzysztof Sowiński na blogu bez przeginania.
Trudno pisać o tej propozycji w kategoriach typowej premiery. Bo to nie było zwykłe przedstawienie. To był hołd jaki Piotr Szczerski, reżyserując "Wdowy", oddał zmarłemu niedawno autorowi sztuki - Sławomirowi Mrożkowi, z którym w ostatnich latach złączył go los. Reżyser zadał fundamentalne pytanie, czy da się oswoić śmierć? "Wdowy" Piotr Szczerski, dyrektor Teatru im. S. Żeromskiego, wystawił już w Kielcach, w 2007 roku. Tamta inscenizacja przypadła Mrożkowi do gustu i wyraził opinię nobilitującą reżysera. Tę tegoroczną Piotr Szczerski nazwał reaktywacją, by za chwilę zadać sobie i widzom pytanie, czym jest właściwie reaktywacja? Zmieniło się wiele, sam reżyser przeszedł przez doświadczenie ciężkiej choroby, a dramaturg - jak to się mawia w naszym języku, próbując oswoić ostateczność - odszedł na zawsze. "Tym spektaklem chcę Go przywołać zbiorowej pamięci" - mówił reżyser. "Bo co po nas pozostaje: Pamięć i... kapel