EN

29.01.2015 Wersja do druku

Oswajanie klasyki

Druga edycja Sceny Młodych WOK zaskoczyła repertuarem. Na siedem przedstawień tylko dwa sięgnęły do muzyki nowszej i współczesnej. Pozostałe pięć stanowiły inscenizacje klasyki obcej i rodzimej: od Pergolesiego i Mozarta, przez Kurpińskiego i Moniuszkę, po Pucciniego. Czy rzeczywiście taka opcja przeważała wśród czterdziestu dziewięciu nadesłanych przez młodzież projektów? Czy wyboru dokonało jury? - pyta Małgorzata Komorowska w Ruchu Muzycznym.

W ubiegłym roku, gdy Scena Młodych wystartowała, tendencje były odmienne. Odbył się prapremierowy pokaz opery Marcina P. Łopackiego ("Wą" według Białoszewskiego) i premierowy Katarzyny Brochockiej ("The Young Wife" według Zapolskiej); sąsiadował z nimi kabaret, inteligentnie drwiący z telewizyjnej rzeczywistości (TVLab), a poza Puccinim ("Siostra. Angelika") figurował na afiszu Menotti ("Telefon we troje"). Ponadto teatr tańca współczesnego w choreografiach Kamila Wawrzuty i Macieja Beczka ("Profanum", "Ex Ego"), choć użytkował muzykę nie wiadomo czyją, wnosił element niejednoznaczności. Cała seria miała cechy młodzieńczego rozwichrzenia i fantazji - i właściwie charakter warsztatowy. Może ważył na tym niedostatek prób; Grzegorz Hardej, koordynator całości z ramienia WOK, pracownik (też młody) działu marketingu mówi, że największa trudność logistyczna Sceny Młodych to brak czasu na próby sceniczne. Warszawska Opera Kameralna w jesiennych

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Oswajanie klasyki

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 1/01.2015

Autor:

Małgorzata Komorowska

Data:

29.01.2015