- Zostaniemy w nurcie off, cokolwiek on oznacza. Profesjonalni aktorzy zgłaszają się do nas z tęsknoty za takim modelem pracy. Chcą być w zespole, który robi coś, czego nie robi się powszechnie. Chcą pracować w zespole, który jest poza mainstreamem na każdym poziomie. Proponujemy ostre rozstrzygnięcia - o sobie i swoim teatrze Scena Witkacego mówi SEBASTIAN MAJEWSKI.
Małgorzata Ćwikła: W notce prasowej, w której po raz pierwszy trafiłam na Scenę Witkacego, Małgorzata Matuszewska napisała, że ten teatr tworzą młodzi aktorzy pod wodzą zapaleńca Sebastiana Majewskiego. Dziś Scena Witkacego jest coraz bardziej widoczna we Wrocławiu, a jak z zapałem? Sebastian Majewski: Z zapałem coraz lepiej, bo Scena Witkacego nie jest już grupą pod wodzą jednego zapaleńca, jest nas więcej. Scenę Witkacego tworzą aktorzy, którzy pracują tutaj od początku, jak i nowe osoby. W zespole są profesjonalni aktorzy z Teatru Współczesnego, z krakowskiej Groteski, scenografka Joanna Howańska i Marcin Juraszczak, który opracowuje muzykę. Scena Witkacego funkcjonuje nie tylko zapałem Sebastiana Majewskiego, ale też energią tych osób. Mamy też wrażenie, że nasze spektakle są coraz ważniejsze i wykraczają daleko poza popularne myślenie o repertuarze. Jesteśmy grupą zapaleńców, którzy chcą coś nowego powiedzieć. Wszyscy jesteśm