We wsi Kamyk odbywa się wesele Zuni (Karolina Głąb) i Siutka (Łukasz Schmidt). Wszyscy mają nadzieję, że dzięki niemu nad tym miejscem przestanie ciążyć klątwa. Bo na razie powietrze jest zatrute, nie rodzą się dzieci, kury nie znoszą jaj, krowy się nie cielą, wszystko trwa w bezruchu. Agata Duda-Gracz sama napisała do spektaklu scenariusz, utrzymany w stylu ludowej ballady. Inspirację znalazła w reportażu Wiesława Łuki "Nie oświadczam się". Opisał on wieś, w której miejscowi zabili trzy osoby, w tym dziecko i kobietę w ciąży. Widzieli to okoliczni mieszkańcy i nie zrobili nic. Potem w sądzie bronili sąsiadów. Tekst Łuki powstał w latach 70. ubiegłego wieku, spektakl dzieje się półtorej dekady później. Ukazuje jednak te same miejsca, a Duda-Gracz przygląda się dobrym, zwyczajnym ludziom, w których niepostrzeżenie budzą się agresja i zło. Nie osądza jednak. Artystka nie ukrywa, że jej nowy spektakl zrodził się z uczuć, jakie targaj
Źródło:
Materiał nadesłany
Uroda Życia, nr 6